Efekt skali, czyli gdy usłyszysz gwizd, to znaczy, że pociąg nadjechał i jest już za późno…

No i co? Przecież mamy sukces, biznes nam urósł, nasz pociąg się rozpędził, tylko jak nim teraz sterować? Co zrobić, żeby pasażerowie chcieli nim dalej podróżować i nie wysiadali na pierwszej lepszej stacji, ale kupowali bilety na kolejne podróże? Co zrobić w takiej sytuacji? Zaciągnąć hamulec bezpieczeństwa i zatrzymać z piskiem pociąg, a może zostawić go rozpędzonego i samemu z niego wyskoczyć?
Żeby pomóc Ci w podjęciu decyzji, wróćmy kilka stacji wcześniej. Do momentu, gdy Twój pociąg jest w pełni sterowny i nie pędzi jak oszalały.

Wybór lokomotywy

Już będąc małym brzdącem, wiedziałeś, jak ważna w całym zestawie jest lokomotywa. To coś, co ciągnie to całe żelastwo do przodu. Nadaje rytm, trzyma tempo i pozwala załadować cały tabor wagonów. Więc do rzeczy, wybieramy platformę e-commerce, która pozwoli nam mknąć bezpiecznie do przodu. Z kronikarskiego obowiązku wspomnę tylko, że mamy do wyboru, w dużym uproszczeniu oczywiście, cztery rodzaje platform:

1. Platformy SaaS (Software as a Service)
2. Platformy oparte na licencji
3. Platformy open-source
4. Platformy dedykowane.

Nie będę opisywał ich charakterystyki, bo to temat na oddzielny artykuł [zob.: „Magazyn E-commerce” nr 1/2018, Olgierd Mrozik, „W jaki sposób przygotować się do wyboru platformy dla sklepu internetowego?”, s. 48 – przyp. red.]. To, na czym chcę się skupić, to najistotniejsze elementy, jakie platforma powinna posiadać, aby Twój biznes mógł się swobodnie rozwijać. Poopowiadam Ci też o obszarach, na które powinieneś zwrócić uwagę, wybierając jedną z nich.

Rejestr produktów

Jego struktura (poprawne zdefiniowanie i skonfigurowanie) będzie miała ogromne znaczenie we wszystkich innych procesach, które będą działy się później. To jeden z najważniejszych elementów.  Często nie przywiązuje się do niej dużej uwagi, a szkoda. Tworząc swój rejestr produktów, dobierz odpowiedni typ produktu. Ten wybór w dużej mierze będzie również determinował wybór platformy, z której będziesz korzystał.

Co to jest typ produktu? To nic innego, jak sposób definiowania produktu w platformie. Będzie określał sposób prezentacji produktu, politykę sprzedażową, politykę magazynową, zarządzanie ceną oraz zachowanie się produktu w koszyku, czyli sposób jego zamawiania. Dla pełniejszego obrazu posłużę się typami produktów, którymi dysponuje platforma Magento:

• Produkty proste – to reprezentacja fizycznego produktu, który posiada pojedynczą unikalną jednostkę magazynową SKU (Stock Keeping Unit).
• Produkty zgrupowane – ten typ produktów pozwala grupować w zestaw rożne produkty proste.
• Produkty pakietowe – pozwala klientowi zbudować własny produkt z dostępnych opcji asortymentowych (produktów prostych).
• Produkty konfigurowalne – wyglądają jak zwykłe produkty proste z możliwością wyboru licznych opcji dodatkowych dla wybranych wariacji.
• Produkty wirtualne – to typ produktu, który nie może zostać pobrany ani wysłany. Może nim być np. dodatkowa gwarancja czy ubezpieczenie.
• Produkty do pobrania – to typ produktu, który można pobrać, np. e-book w wersji cyfrowej.

W prostszych platformach nie zawsze możemy wybrać konkretny typ produktu, natomiast mamy możliwość uzyskania podobnych efektów przez wybranie odpowiednich pól, które opisują i definiują rodzaj sprzedawanego produktu.

Polityka cenowa

Polityka cenowa to wszystko to, co pozwala zdefiniować finalną cenę dla klienta. Niby oczywiste, z doświadczenia jednak wiem, ile ten właśnie element może przysporzyć kłopotów. Tak z marszu chcemy zdefiniować dedykowane ceny dla różnych kanałów sprzedaży w różnych walutach, z uwzględnieniem warunków specjalnych poszczególnych klientów, do tego dodamy promocje stałe, promocje czasowe, promocje od wartości koszyka, promocje buy one get one free, a na deser dodatkowy rabat za zapisanie się do newslettera. Zapnijmy jeszcze priorytety tych cen, wykluczenia i łączenie lub wkluczanie się poszczególnych ich elementów. I co? Już zaczęły się schody.

Dlatego zastanów się i rozpisz sobie, jak chcesz budować swoją politykę cenową. Krok po kroku zdefiniuj, jak ma powstawać finalna cena zakupu dla klienta, jakie będzie miała elementy składowe pozwalające ją prawidłowo wyliczyć. Sprawa znacznie się skomplikuje, jeśli masz kilku dostawców, którzy oferują Ci ten sam produkt w różnych cenach, i będziesz chciał uwzględnić priorytet ceny zakupu u swoich dostawców.  

Logistyka

To może wyglądać jak wielowymiarowy element Tetrisa. OK, w uproszczonym modelu może być zwykłym sześcianem. Przy okrojonych założeniach masz tylko jeden podręczny magazyn, jeden produkt od jednego dostawcy oraz sprzedajesz tylko za pomocą jednego narzędzia, np. swojego sklepu internetowego.

W naturalnym środowisku takie układy występują niezwykle rzadko. Zazwyczaj sprzedajesz wielokanałowo produkty, które znacznie różnią się gabarytami. Kilku dostawców oferuje Ci ten sam produkt w różnych cenach i nie zawsze chcesz trzymać pełną ofertę produktów w swoim magazynie. Do tego masz kilku operatorów logistycznych, a każdy z nich oferuje różne warunki realizacji dostawy, uzależniając jej cenę od różniących się między sobą wskaźników. No, nie tak prosto sprowadzić to wszystko do jednego mianownika.

Co musisz zrobić Ty?

Wybierając platformę, musisz mieć możliwość odwzorowania tego wszystkiego w systemie, który będzie razem z Tobą pracował nad realizacją zamówień Twoich klientów.

Wagony do niej podoczepiali...

Ten tabor może być różnorodny, znajdziesz w nim wagony naprawcze, transportowe, luksusowe wagony pasażerskie, ale też wagony klasy 2 i wagony sypialne. Jak to wszystko połączyć ze sobą w jedną sprawnie działającą machinę? I tu pojawiają się trudne słowa: „integracja” i „automatyzacja”.

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że najtrudniejsze do skalowania są niezinformatyzowane rozwiązania? Wszędzie tam, gdzie pojawia się jakikolwiek element offline czy czynnik ludzki, raczej na pewno pojawią się kłopoty ze skalowaniem. 

Poniżej chciałbym zwrócić Twoją uwagę na kilka obszarów, które prawidłowo zintegrowane i zautomatyzowane przyniosą wymierne korzyści i oszczędności.

System ERP gada z systemem e-commerce

Integracja systemu e-commerce z systemem ERP (enterprise resource planning) to jak postawić obok siebie R2D2 i 3CPO. Na pierwszy rzut oka to i to robot, ale każdy gada po swojemu i z innych elementów jest poskładany. Jak jednak widać na przykładzie wymienionej pary, jeśli zostaną dobrze zaprogramowane, będą gadać ze sobą z pełnym zrozumieniem tematów.

Bardzo ważne w tym układzie jest zaprojektowanie ścieżek przepływu oraz zapisywania danych. Na przykład rejestr produktów prowadzony jest po stronie systemu ERP, w nim dodajemy nowe produkty. Dobrze, ale które dane o tych produktach wpisywane i archiwizowane będą po stronie systemu ERP, a które zostaną uzupełnione po stronie systemu e-commerce? Musisz to wszystko starannie rozpisać i zap...