Retargeting pomaga zwiększyć konwersję spośród osób, które odwiedzają Twoją stronę WWW i były zainteresowanie oferowanymi produktami, usługami lub porzuciły w koszyku towary, które chciały kupić.
Pamiętajmy, że retargeting nie kieruje nowego ruchu na stronę WWW (w tym zakresie najlepiej zainteresowane w dwa, trzy kanały do napędzenia ruchu na stronę, a następnie uruchomić retargeting). Użytkownik potrzebuje kilku punktów styku, by zainteresować się ofertą i stać się klientem. Co oczywiste, nie retargetujemy osób, które już dokonały akcji na landing page, czyli np. zakupiły towar. Skonwertowany użytkownik nie jest już obiektem, do którego należy wysyłać reklamy.
Marketerze, porzucony koszyk to jeszcze nie utrata szansy na dokonanie zakupu przez potencjalnego klienta. To wyzwanie, z którym musisz się zmierzyć. E-mail retargeting należy rozumieć jako sposobność do dalszej komunikacji, skonstruowanej w sposób zależny od założonego celu kampanii, profilu odbiorcy i oczywiście tematyki oferowanych produktów lub usług. Wysyłka e-mailingu do anonimowego użytkownika przeglądającego Twoją stronę w Internecie umożliwia zastosowanie wielu dodatkowych zabiegów mających na celu nakłonienie odbiorcy do powrotu i dokończenia zakupów. Obierając strategię działań, zwróć zatem uwagę na czas wysyłki, formę wiadomości mailowej i rodzaj komunikacji. Te elementy tworzą świetny zespół, którego zadaniem jest ratowanie koszyków w Twoim sklepie.
Trzy kroki do e-mail retargetingu szytego na miarę
Krok 1. Odbiorca wiadomości
W pierwszej kolejności zastanów się, do kogo skierowana będzie wiadomość, czyli która część ruchu ze strony będzie tą najbardziej konwertującą. Dla serwisów o ruchu na poziomie większym niż 250 tys. unikalnych użytkowników na miesiąc (w określeniu tych danych pomóc może narzędzie Google Analytics) proponowaną opcją będzie wysyłka kampanii do użytkowników obecnych na podstronie koszyka, którzy nie dotarli do potwierdzenia dokonania zakupu. Dla portali e-commerce o mniejszym ruchu lepszym rozwiązaniem będzie sięgnięcie po odwiedzających stronę główną wraz ze wszystkimi podstronami serwisu, którzy opuścili sklep bez sfinalizowania transakcji.
Marketerze, porzucony koszyk to jeszcze nie utrata szansy na dokonanie zakupu przez potencjalnego klienta. To wyzwanie, z którym musisz się zmierzyć. E-mail retargeting należy rozumieć jako sposobność do dalszej komunikacji.
Krok 2. Forma wiadomości
W kolejnym etapie zaplanuj formę samej wiadomości. Ze względu na możliwości technologiczne kreacje możemy podzielić na dwa rodzaje: statyczne (jak w standardowym e-mailingu) oraz dynamiczne, wykorzystujące product feed pobierający informację o ostatnio przeglądanych produktach bądź ofertach. Każdy rodzaj może zostać użyty w sposób dostosowany do odbiorcy.
Wysyłki statyczne mogą posłużyć do przypomnienia o obecnych zniżkach, nowych ofertach, ekskluzywnych rabatach. Nie skupiają się na konkretnym produkcie, tylko oferują rabat na cały asortyment. Jest to jedna z najefektywniejszych metod skłonienia odbiorcy do powrotu do zakupów.
Dynamiczne kreacje działają najlepiej jako tak zwane przypominajki o bieżących lub nowych promocjach dotyczących przeglądanych przez użytkownika produktów czy usług, bo być może opuścił koszyk ze względu na zbyt wysoką cenę.
Odpowiednio dobrany szablon i oprawa graficzna...